środa, 13 sierpnia 2014
Rozdział 10 "To moja przyjaciółka"
Diego
Nie wiedzie że Natalia więcej czasu spędza z tym Maxi'm niż ze mną za to że ona spotyka się z kimś to ja też i właściwie spodobała mi się ta osoba.Kocham Naty ale do Fran poczułem coś czego nie czułem do Natalii. A Fran jest tą dziewczyną z którą spędzam czas wgl. muszę dorwać Maxi'ego o wilku mowa właśnie tu idzie na szczęście sam a nie z Naty.
-Musimy sobie porozmawiać -Zaprowadziłem go pod ścianę żeby nie rozmawiać na środku korytarza.
-Słuchaj chętnie z tobą pogadam ale później -Oznajmił chciał już iść ale nie pozwoliłem mu.
-Masz odczepić się od Natalii -Powiedziałem
-To moja przyjaciółka -Powiedział ale ja mu i tak nie wieże po między nimi jest coś więcej -A ty jesteś świnią
-Czemu niby -Zapytałem nie wiedziałem o co mu chodzi bardziej on jest a nie ja.
-Bo chodzisz z nią a spotykasz się z inną.-Normalnie powiedział w super momencie.
-Cooo -Wydarła się Natalia bo gdy przechodziła Maxi to mówił mówiłem w super momencie -Jak mogłeś -Do jej oczu napływały łzy -Kto jest tą dziewczyną z którą się spotykasz -Zapytała dość spokojnie jednak nie odpowiedziałem - No powiedz -Zaczeła znowu krzyczeć ale nie chciałem jej powiedzieć że to Francesca
-Diego spotkamy się dziś może pójdziemy na basen -No super w idealnym momencie Fran przyszła.
-Super po prostu super miałam przyjaciół -Powiedziała patrząc na Fran i Maxi'ego - I chłopaka -Dokończyła i odeszła no super obraziła się ale czekaj czy ona powiedziała "Miałam" czyli że nie jestem już jej chłopakiem? No super po prostu świetnie.
Maxi
Czy Natalia właśnie powiedziała że byłem jej przyjacielem, że byłem a już nie jestem, ale co ja zrobiłem bo nie wiem wybiegła ze szkoły a ja zaraz za nią jednak zgubiłem ją po chwili nie było sensu iść na moją ostatnią lekcje a dotego byłem już spóźniony więc wracam do domu. A moja mama siedziała w salonie.
-Mama czemu ty nie jesteś w pracy -Zapytałem trochę oburzony.
-Zrobiłam sobie wolne a wgl. znieś swoje rzeczy z pokoju na duł -Powiedziała
-Ale po co.
-Bo się przeprowadzamy...Nie martw się nie do innego miasta czy kraju przeprowadzamy się trochę dalej -Powiedział no dobrze że nie gdzie indziej nie chciał bym się przeprowadzać i zostawić przyjaciół.
-A mogę pójść do niego sam chcę poznać drogę -Zapytałem patrząc na mamę z miną szczeniaczka
-No dobra ale przynieś swoje rzeczy i zmykaj tu masz adres -Szybko pobiegłem do mojego starego pokoju zabrałem żeczy zniosłem na duł pocałowałem mamę w policzek i wyszłem droga była dość skomplikowana. Najpierw przez miasto potem przez park. przez łąke,las mały nost potem masz tory na nich już od 100 lat nie jeźdź żaden pociąg a potem jest 20 min to tego domu po prostu super droga będę chyba musiał godzine wcześniej wychodzić do studia.
*25 minut później*
Boże nogi mi już odpadają a idę dopiero pół godziny no przynajmniej jestem już na moście. Jest idziemy już na tory boże mam nadzieje że dom będzie urządzony bo chce sobie usiąść. Ty jakaś dziewczyna siedzi na torach. Ciekawe czy wie jak ludzie się załatwiali w pociągach.
Podeszłem bliżej i zobaczyłem że to Natalia podeszłem do niej i zaczełem gadać.
-Natalia
-Zostaw mnie
-Co ja ci zrobiłem
-Ty dobrze wiesz co
-No właśnie nie
-Jesteś głupi -Powiedział odepchneła mnie i poszła
No cóż obraziła się a ja nie wiem o co.Dobra idę do mojego domku nowego zgaduje że to będzie jedyny dom w tej okolicy. Po 30 minutach byłem już na miejscu mama nie mówiła że to jest przy granicy mam plaże koło domu a mój dom jest dość duży większy od tamtego. W sumie o wiele większy.
Nie dość że mam plaże koło domu to jeszcze basen jednak się myliłem ktoś też mam dom tutaj też jest wielki i ładny i to jest jedyny w tej okolicy. No dobra czeba wejść do środka jestem ciekawy czy w środku jest taki duży jak się wydaję. Albo nie najpierw zobaczę ogródek pewnie jest sporo kwiatków i plac zabaw dla mojego 6'letniego braciszka nie myliłem się dużo kwiatków i plac zabaw. Dobra wchodzimy do środka weszłem zobaczyłem że na drzwiach są napisane co do za pokoje dobra przynajmniej będę wiedział gdzie co jest dobra wchodzimy do salonu.
Ale czad widok na morze i telewizor ultra hd. Dobra miałem sobie usiąść i odpocząć włączymy sobie coś w telewizorze oglądniemy i idziemy znowu oglądać dom. No kurdę nie chce się włączyć jest zepsuty czy co miałem właśnie zadzwonić do mamy a tu ona dzwoni do mnie.
M: No właśnie miałem do ciebie dzwonić ten telewizor jest zepsuty czy co?
M.M: Nie Maxi on jest nie podłączony a ja miałam zapytać się czy doszłeś ale widzę że tak.
M: Widzisz gdzieś tu jesteś?
M.M: Wiesz o co mi chodzi my będziemy tak ok. 20 więc masz jeszcze 4 godziny aż twój brat przyjdzie i zobaczy dom.
M: Ok nie mówiłaś że mamy plaże że wgl. mieszkamy koło plaży.
M.M: Wiem to prywatna plaża jest nasza i sąsiada więc jak chcesz możesz tam iść.
M: Ok to cześć.
M.M: Pa
Czyli problem rozwiązany telewizor nie podłączony no cóż czeba się pogodzić z tym idziemy dalej.
Łał w kuchni jest widok na ogród a myślałem że na morze ale dobra. Hym ciekawe czy jest coś do jedzenia bo głodny jestem. No oczywiście że nie ma tylko jakiś sok napiłem się i poszłem dalej. Jadalnia,Łazienka,Sypialnia rodziców i ich łazienka co dalej jakiś pokój nie jest podpisany weszłem i zobaczyłem sale do tańca i do nagrywania piosenek,bitów i takich innych jeszcze są instrumenty już wiem czemu ten pokój był nie podpisany bo rodzice wiedzieli że będę ciekawy i zobaczę do tego pokoju w sumie pokój jest podzielony jest wielka sala do tańca a za szklaną ścianą i szklanymi drzwiami znajduję się sala do nagrywania razem z instrumetami dobra idę dalej. Następne drzwi siłownia.
No tak prawie wszystkie osoby ćwiczą w tym domu no będą oprócz mojego braciszka czyli trzy osoby Ja,Tata i Mama a pewnie za kilka lat mój brat. W sumie mój tata pracuję na siłowni razem z tatą Natalii no i jeszcze kimś ale nie znam ich.
Czasem mój tata zaprasza do siebie no do nas swoich klijentów na siłownie oczywiście mu płacą za to. Dobra idziemy dalej hym pokój mojego braciszka a zajrzymy sobie.
Uuu...Chyba się ucieszy zawsze marzył o takim pokoju. Czemu ma dwa łóżka bo koledzy do niego przychodzą np. Brat Natalii to będą już spali na łóżku a nie na podłodze nie rodzice teraz się postarali dom jest na serio fajny w super miejscu i wgl. Chodź stać było by ich na więcej ale po co narzekać. Mój brat chyba będzie skakać z radość jak zobaczy ten dom a jak zobaczy swój pokój to będzie się działo jestem ciekawy kiedy mój pokój ty czekaj on ma swoją łazienkę czyli ja też będę miał? Jestem bardzo ciekawy. Aaa...To dlatego moja mama nazywa mnie ciekawski. Bo jestem wszystkiego ciekawy łał a zawsze się zastanawiałem czemu dobra czas iść do mojego pokoju. Mój pokój był na przeciwko mojego brata więc wyszłem z tego i poszłem do swojego ujrzałem pokój o którym kiedyś marzyłem w starym domu miałem jakiś dzieciny. W sumie dla tego nie zapraszałem kolegów a teraz mogę.
Jezu fajowy mam jeszcze łazienkę jak każdy i jeszcze garderoby jest dość wielka ale nie większa od Natalii wgl. czemu ja o niej cały czas myślę powiedziała że jestem głupi że nie jesteśmy już przyjaciółmi mnie to zabolał bo do końca nie wim co jej zrobiłem ale muszę się z tym chyba pogodzić położyłem się na łóżku jest 19.30 łał to tak długo zwiedzałem ten dom? Wiem że jest duży ale bez przesady wgl. Jeszcze coś zostało do zobaczenia cóż wstajemy i zobaczymy co to jest. No kurde czy rodzice nie umią wejść normalnie do własnego domu i muszą dzwonić do drzwi podeszłem i otworzyłem akurat to nie byli moi rodzice tylko tata Natalii
Dzień dobry co pan tu robi
-Cześć Maxi ile raz mam mówić żebyś witał się za mną normalnie a nie jakieś dzień dobry, dobry wieczór, do widzenia normalnie Maxi, normalnie ok.
-Ok ale po prostu zapominam sobie że prosiłem mnie o to jest Natalia z tobą
-No myślałem że powiesz z panem, nie nie ma powiedziała że nie chce chce jechać jak zapytałem się czemu to powiedziała że jej się nie chce i popilnuje rodzeństwa
-Bardziej nie chce mnie widzieć a nie
-Mówiłeś coś do mnie bo coś tam gadałeś
-Nie,nie gadałem do siebie
-Ok a twoi rodzice są
-Nie będą tak ok 20 ale może później
-No dobra ja się spieszę więc przekaż jak wrócą żeby do mnie zadzwonili.
-No dobra to dowidz...Cześć
-No masz szczęść że się poprawiłeś...Pa Maxi
Jak ja lubię jej tatę jest po prostu mega każdy by chciał takiego tata dobra idziemy chyba do ostatniego pokoju ciekawe co tam będzie pokój gier czy co? Jeszcze kawałeczek do pokoju jeszcze kilak kroków jest jesteśmy przy drzwiach otwierać czy nie? Otwieramy.
Nono taka malutka sala kinowa fajnie ciekawe czy jest jeszcze coś na górę nie wiem jak wyjść a jest góra. Hymm...Dobra jestem głodny a rodziców dalej nie ma kurde zagineli czy co. Ty ktoś wszedł do domu to pewnie oni wybiegłem z tego pokoju i pobiegłem do rodziców.
-Po pierwsze był tu tata Natalii i powiedział żebyście do niego zadzwonili po 2 dom jest super a po 3 jestem głodny macie coś do jedzenia.
-Przeciesz jedzenie przez cały czas było w domu.
-Co gdzie?
-Karteczka była na blacie w kuchni gdzie co jest nie widziałeś jej?
-No jakoś nie.
-Oj biedny Maxi biedny jesteś.
-No wiem dobra jestem głodny idę do kuchni.
I ruszyłem tam gdzie miałem iść, faktycznie na blacie leżała karteczka ja jestem ślepy czy co...Dobra zjem sobie drożdżówke i poszłem do swojego pokoju włączyłem laptopa i od razu weszłem na fb. Zobaczyłem że Natalia jest aktywna napisałem więc do niej "Cześć" ona jedynie wyświetliła wiadomość i po chwili wyszła. Boże co ja jej zrobiłem jezu sama jest głupia, nie Maxi ty wcale tak nie myślisz tobie przeciesz zależy na niej.
***
Od dziś będę nazywać rozdziały ;)
Pozdrawiam :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super rozdział
OdpowiedzUsuńDługi i jeszcze lepszy
Naty focha ma na Maxiego
Maxi nie wie o co chodzi hahha
Domo zarąbisty po prostu z bajki.
Mam nadzieje że pogodzą się
I chce Diecesce i Naxi!!!!!!
Czekam na 11 rozdział z niecierpliwością.
Dzięki ;*
UsuńAaaaaaaaaaa co za cudo!!!!!!
OdpowiedzUsuńNaty ma focha na Maxi-ego ;(
Mam nadzieję, że wszystko sobie wyjaśnia i będzie dobrze
Fajnie, że rozdział taki długi :D
Ja chce naxi!!!!!!
Czekam na 11 rozdział ;**
Dzięki ;*
UsuńBiedna Natalia ;(
OdpowiedzUsuńMaxi jest idiotą, tak samo Diego.
Wolałabym Dienaty niż Naxi, chociaż też jest spoko.
Ale Diecesca w tym opowiadaniu mi po prostu nie pasuje.
Czekam na next <3
Jaka para będzie tego nie powiem
UsuńDzięki za kom. ;*
boski
OdpowiedzUsuńsorki że nieskomentowała poprawie sie
lece do nexta
a co do tego ..
dobrze że naty zerwała z diego
niech se leci do franki
szkoda że przyjaźń naxi sie rozpadła
wow jaki cudowny maxi ma dom :D